Z każdym sezonem wiosenno-letnim odnotowuje się coraz większy wzrost ilości chorych na boreliozę. Obecnie w Polsce nie ma obszarów wolnych od kleszczy, które bytują nie tylko na łąkach i w lasach, lecz również w miejskich parkach czy przydomowych ogródkach. Ta groźna choroba bakteryjna stanowi dla dzisiejszej medycyny ogromny problem diagnostyczny oraz terapeutyczny. Wynika to głównie z faktu, że wiele osób nie zauważa lub bagatelizuje ukąszenie kleszcza, które może być początkiem infekcji. Borelioza może rozwijać się latami, prowadząc do poważnych powikłań neurologicznych, zaburzeń serca czy stawów. Należy mocno zadbać o profilaktykę - zapobiegać ukąszeniu, a gdy do niego dojdzie, obserwować objawy oraz wykonać badanie przeciwciał IgM przeciwko bakterii Borrelia. Wiosna? Najbardziej groźne są nimfy, czyli maleńkie postacie kleszczaW pierwszej kolejności należy zaznaczyć, że kleszcze nie żerują jedynie wiosną i latem. Kleszcze reagują na zmiany temperatury, nawet jesienią i zimą, kiedy odnotowuje się wzrost powyżej 4°C, pajęczaki zaczynają być aktywne. Z doniesień lekarzy oraz klinik weterynaryjnych wiadomo, że również w chłodniejszych miesiącach zdarzały się ukąszenia. Dlaczego na atak kleszczy jesteśmy narażeni szczególnie wiosną? Ponieważ jest to okres intensywnego żerowania nimf. Nimfy są to kleszcze w drugim (po larwie) stadium rozwojowym. Do uzyskania pełnej dojrzałości nimfy potrzebują pokarmu, czyli również:Kleszcze – dlaczego są niebezpieczne dla człowieka? Gdzie czyhają kleszcze i gdzie „lubią” się wbijać?Kleszcze nie skaczą z drzew! To często powtarzany mit. Kleszcze zimują w ściółce leśnej, natomiast gdy temperatura wzrasta, najczęściej czyhają na swoje ofiary na krzewach i trawach do wysokości 70 cm. Po przedostaniu się na odzież wędrują po ciele w poszukiwaniu najlepiej ukrwionego miejsca na ciele swojego żywiciela. Dlatego najczęściej spotyka się kleszcze wbite w miejsca, gdzie skóra jest stosunkowo cienka oraz dobrze ukrwiona. Kleszcze „szczególnie lubią” wbijać się w skórę głowy, miejsca za kolanami, pachwiny czy pachy. To dodatkowo utrudnia zauważenie ukąszenia, ponieważ są to miejsca trudno dostępne do samodzielnego również:Jak bezpiecznie wyciągnąć kleszcza?Mocny ślad po ukąszeniu, tzw. rumień ma niestety tylko kilka procent zakażonych boreliozą. Dlaczego niestety?Kiedy po ukąszeniu wystąpi na ciele rumień, który wędruje (czyli zwiększa swoją średnice aż uzyska minimum 5 cm) jest to pewny sygnał, że kleszcz, który nas ukąsił, miał boreliozę. Taki rumień, który wyglądem przypomina tarczę strzelecką z naprzemiennie występującymi jasnymi i ciemnymi strefami zdarza się niestety rzadko. Dlatego wiele osób bagatelizuje ukąszenie – wyjmuje kleszcza i uważa, że jest „po sprawie”. Kiedy rumień pojawi się na skórze (najczęściej w miejscu ukąszenia, ale może wystąpić również na innej części ciała) jest to bezwzględny sygnał, że należy rozpocząć leczenie. Jest to jedyna sytuacja, w której objaw kliniczny wczesnej boreliozy nie wymaga potwierdzenia badaniami serologicznymi (badanie przeciwciał w krwi).Przeczytaj więcej:Borelioza – jakie są jej stadia?Jak rozpoznać początek boreliozy i dlaczego nie warto badać kleszcza!Główna trudność wynika z faktu, że łatwo przegapiamy ukąszenie – ponieważ kleszcz jest mały, a samo ukąszenie bezbolesne. Drugim powodem jest brak charakterystycznych objawów rozpoczęcia infekcji. Chory może odczuwać tzw. objawy grypopodobne – gorączkę, bóle mięśni i stawów, ogólne zmęczenie oraz osłabienie. Wiele osób nie ma świadomości, że takie niewinne symptomy mogą zwiastować rozwój ciężkiej infekcji. W takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem są badania diagnostyczne. I nie mówimy tu o tzw. „badaniu z kleszcza”, czyli popularnym teście, który sprawdza, czy w wyjętym kleszczu znajdują się krętki Borrelia. Nie ma medycznego uzasadnienia wykonania takiego badania, ponieważ większość kleszczy jest nosicielami boreliozy – nie oznacza to jednak, że każde ukąszenie kończy się zakażeniem. Ryzyko transmisji (czyli przeniesienia choroby) to tylko ok. 2%. Większość wyników takich testów z kleszcza to wyniki dodatnie, które i tak nie mówią, czy jesteśmy zakażeni, czy nie. Badania diagnostyczne zawsze wykonuje się z krwi pacjenta!Badanie na wczesną boreliozę (przeciwciała IgM) Badania na boreliozę obejmuje tzw. dwuetapowy protokół diagnostyczny. Pierwszym etapem jest wykonanie badania przesiewowego na obecność przeciwciał anty-Borrelia, a następnie w przypadku wyniku pozytywnego wykonuje się test – potwierdzenie metodą Western Blott. Jeżeli chodzi o wykrywanie wczesnej boreliozy, to wykonuje się badanie przeciwciał IgM anty-Borrelia. Badania przesiewowe IgM możesz wykonać w laboratorium lub samodzielnie za pomocą tzw. testu point of care dostępnego w aptekach. W tym przypadku w próbce krwi z palca sprawdza się, czy są obecne w niej przeciwciała świadczące o wczesnej boreliozie. Przeciwciała IgM są to cząsteczki produkowane przez układ odpornościowy w pierwszej kolejności. Ich zadaniem jest eliminacja bakterii Borrelia. Ważne jest to, aby pamiętać, że na wytworzenie przeciwciał organizm potrzebuje co najmniej 2 tygodni – jeżeli zauważyłeś ukąszenie, odczekaj, zanim wykonasz badanie. Przeciwciała IgM mogą być wykryte w krwi nawet rok po rozpoczęciu – profilaktyka Nie sposób uniknąć kontaktu z kleszczami, jednak można stosować repelenty odstraszające pajęczaki. Kiedy wystąpi ryzyko ekspozycji (czyli możliwość kontaktu z kleszczem), sprawdzaj dokładnie ciało oraz odzież. W przypadku ukąszenia wyjmij kleszcza i obserwuj przez kilkanaście dni możliwe objawy. Po 2 tygodniach możesz sprawdzić, czy we krwi są obecne przeciwciała IgM. Jeżeli wynik będzie pozytywny, niezwłocznie udaj się do lekarza. Należy pamiętać, że wczesne wykrycie boreliozy daje największą szansę na podjęcie skutecznego leczenia. Zalecenia obejmują leczenie antybiotykiem przez okres kilku tygodni. Im później rozpoznana infekcja, tym szansa na skuteczne leczenie jest mniejsza i wzrasta również ryzyko powikłań związanych z boreliozą.
Najbardziej charakterystyczny jest pojawiający się na skórze rumień o średnicy ponad 5 cm. Zmiana nie jest wypukła, nie swędzi i nie piecze. Pajęczak najczęściej gryzie w miejsca na ciele, które są ciepłe i wilgotne, np. w okolice pachwin i pachy. Pojawiający się na skórze rumień znika samoistnie po około 4 tygodniach. Kleszcze mają długość od jednego do kilku milimetrów. Dorosła samica kleszcza osiąga 3-4mm długości, a dorosły samiec około 2,5mm. Znacznie, nawet 120-krotnie, powiększają się po ?napompowaniu? krwią. Do ssania krwi i płynów tkankowych służy im ryjkowaty narząd gębowy, na którym umieszczone są liczne ząbki, za pomocą których kleszcz jest w stanie utrzymać się w skórze żywiciela. Ciało kleszcza pokrywają włoski, naroślą i pierścienie i to właśnie one rozciągają się po wyssaniu krwi. Wypełniony krwią kleszcz przybiera barwę jasnoszarą. Kleszcze występują w trzech stadiach rozwojowych ? stadium larwy, stadium nimfy i stadium imago. Na każdym z tych etapów rozwoju kleszcz musi przynajmniej raz wyssać krew kręgowca aby moc przejść do kolejnego etapu. Atakują zarówno ludzi, jak i zwierzęta. Są o tyle sprytne, że wcale nie czuć, kiedy wgryzają się w ciało, ponieważ robią to bezboleśnie. Odkrywasz to dopiero wtedy, kiedy mały napity napastnik zrobi się wybrzuszony i znajdziesz go na ciele swoim lub swojego zwierzaka. Na szczęście jest wiele sposobów na kleszcze. Wokół kleszczy urosło wiele mitów. Czy kleszcze występują tylko w lasach i są aktywne jedynie latem? Czy oznaką zakażenia boreliozą jest zawsze rumień? Czy kleszcza należy wykręcić palcami lub pęsetą, czy sam wyjdzie po posmarowaniu tłuszczem? Obalamy 12 najpopularniejszych mitów na temat kleszczy. Spis treściMIT: Kleszcze do życia potrzebują ludzkiej krwiMIT: Kleszcze chorują na boreliozęMIT: Kleszcze występują wyłącznie w lasachMIT: Kleszcze są aktywne tylko latemMIT: Kleszcze czają się na drzewachMIT: Gdy kleszcz znajdzie ofiarę, natychmiast się wkłuwaMIT: Ciemne ubrania uchronią przed ukąszeniem kleszczaMIT: Kleszcza łatwo wykryć na skórzeMIT: Kleszcza wykręca się palcamiMIT: Kleszcz łatwo wyjdzie po posmarowaniu tłuszczemMIT: W ciągu 24 godzin po wkłuciu się kleszcza nie ma ryzyka zakażeniaMIT: Można się zaszczepić przeciw boreliozieMIT: Boreliozą można się zarazić od psa/kota lub drugiego człowiekaMIT: Oznaką zakażenia boreliozą jest zawsze rumień Jak uchronić przed kleszczami siebie i swojego psa? Kleszcze (Ixodida) to pajęczaki z podgromady roztoczy. Znamy około 900 gatunków, które dzieją się na 3 rodziny: kleszcze miękkie, inaczej obrzeżkowate i dwie rodziny kleszczy twardy: kleszczowate i Nuttalliellidae. Wszystkie kleszcze są pasożytami zewnętrznymi kręgowców, a w trakcie żerowania przenoszą groźne choroby odkleszczowe. Kleszcze nie mają naturalnych wrogów, dlatego jest ich coraz więcej. Boimy się zakażenia groźnymi chorobami, które przenoszą kleszcze, ale czy na pewno wiemy, jak ich uniknąć? MIT: Kleszcze do życia potrzebują ludzkiej krwi NIEKONIECZNIE. Kleszcze faktycznie potrzebują krwi, by z larwy zmienić się w nimfę, a z niej w postać dorosłą. Potrzebują jej również, by samica mogła złożyć jaja. Te pasożyty żywią się krwią kręgowców, ale najchętniej zwierząt leśnych, gryzoni, ptaków i wiewiórek, a krwią człowieka żywią się tylko z braku lepszych źródeł pożywienia. Co ciekawe, zwykle wystarczy jedno żerowanie w każdym stadium (chyba że zostało ono przerwane, a wtedy będą chciały je dokończyć na tym samym żywicielu). MIT: Kleszcze chorują na boreliozę NIE. Kleszcze same nie chorują, one tylko przenoszą infekcje, jeśli same są zainfekowane. Najbardziej znane choroby odkleszczowe, wywoływane przez mikroby to: borelioza - wywoływana przez krętki z rodzaju Borrelia burgdorferi, afzelii i garinii przenoszone przez kleszcze Ixodes bartonelloza - wywoływana przez Bartonella henselae i Bartonella quintana, przenoszone przez kleszcze z rodzaju Ixodes anaplazmoza granulocytarna - wywoływana przez Anaplasma hagocytophilum, najczęściej przenoszone przez kleszcze z rodzaju Amblyomma i Ixodes babeszjoza (piroplazmoza) - wywoływana przez pierwotniaki Babesia divergens i Babesia microt, przenoszone przez kleszcze z rodziny Ixodes kleszczowe zapalenie mózgu (odkleszczowe zapalenie mózgu) - wywołuje flawiwirus, europejski podtyp wirusa jest głównie przenoszony przez kleszcze pospolite Ixodes ricinus, podczas gdy podtyp syberyjski i dalekowschodni przez kleszcze Ixodes persulcatus tularemia - wywoływana przez bakterię Francisella tularensis, przy czym w Europie Centralnej nosicielami tej bakterii są kleszcze z rodzaju Dermacentor reticulatus i Ixodes ricinus neoerlichioza - wywoływana przez bakterię Candidatus Neoehrlichia mikurensis przenoszoną przez Ixodes ricinus gorączka Q - wywoływana jest przez bakterię Coxiella burnetti gorączka plamista Gór Skalistych - przyczyną jest bakteria Rickettsia ricketsii, przenoszona przez kleszcza drzewnego, psiego i inne, występuje głównie na terenie USA dur powrotny - choroba wywoływana jest przez bakterię Borrelia recurrentis, która przenoszona jest przez kleszcze i wszy odzieżowe kleszczowa gorączka Kolorado - to choroba występująca głównie na terenie Stanów Zjednoczonych, która wywołana jest przez Colitvirus, a przenoszona przez kleszcza drzewnego Są dwa szczyty aktywności rocznej kleszczy: maj-czerwiec i wrzesień-październik. W ciągu dnia szczyt porannej aktywności trwa od pierwszej rosy do południa, a wieczorem od godz. 16 do zmroku. MIT: Kleszcze występują wyłącznie w lasach NIE TYLKO. Wprawdzie kleszcze lubią wilgotne lasy, zwłaszcza mieszane i liściaste, ale są praktycznie wszędzie, również w parkach i na miejskich trawnikach. Kiedyś występowały głównie na nizinach, teraz spotyka się je nawet na obszarach położonych 1500 m Najbardziej lubią tereny przejściowe - pomiędzy różnymi typami roślinności, np. skraj lasu i łąki, polany czy brzegi ścieżek. Sporo ich w paprociach, czarnym bzie i leszczynie. Nie przepadają za słońcem, lubią ciepło, ale nie gorąco (powyżej 25°C), i wilgoć. MIT: Kleszcze są aktywne tylko latem NIE. Ocieplenie klimatu, zwłaszcza łagodne zimy, spowodowało, że kleszczowy sezon zaczyna się już w marcu i trwa do listopada, z małą przerwą na gorące miesiące letnie. Są dwa szczyty aktywności rocznej: maj-czerwiec i wrzesień-październik. W ciągu dnia szczyt porannej aktywności trwa od pierwszej rosy do południa, a wieczorny od 16 do zmroku. Gdy temperatura spada poniżej 4°C, zapadają w letarg: chowają się w ściółce i przesypiają niekorzystne warunki. MIT: Kleszcze czają się na drzewach NIE. Kleszcze wspinają się na 120-150 cm maksymalnie (wysokość grzbietu potencjalnego żywiciela). Polują aktywnie (zwłaszcza larwy) lub czekają na liściu, źdźble trawy i zahaczają się, gdy obok przechodzi upatrzony kręgowiec. W ułamku sekundy potrafi pazurkami odnóży zaczepić się o skórę, sierść, ubranie. Na przednich odnóżach mają niezawodny "radar" (organ wyczuwający zapachy, feromony, ciepło, stężenie dwutlenku węgla), dlatego wyczuwają ofiarę z daleka. Kleszcze rozpoznają 40-50 zapachów, w tym amoniak i kwas masłowy występujący w pocie oraz dwutlenek węgla zawarty w powietrzu wydychanym przez potencjalną ofiarę. Reagują na zmianę temperatury (gdy ofiara rzuca cień) i wibracje. MIT: Gdy kleszcz znajdzie ofiarę, natychmiast się wkłuwa NIEKONIECZNIE. Kleszcz najpierw szuka dogodnego miejsca. Najchętniej żeruje pod kolanami, pod biustem, w zgięciu łokcia, między pośladkami, za uchem, w pachwinie - tam, gdzie skóra jest cienka, gdzie jest zacisznie i ciepło. Dlatego po spacerze w lesie natychmiast trzeba bardzo dokładnie przejrzeć całe ciało, warto wziąć prysznic (ale strumień wody nie usunie kleszcza!), a także przejrzeć i wytrzepać (oczywiście poza domem!) ubrania, w których mógłby się ukryć kleszcz. Przejrzenie ciała i odzieży jest najważniejsze, bo kleszcz mocno trzyma się pazurkami tkaniny czy włosów. MIT: Ciemne ubrania uchronią przed ukąszeniem kleszcza Kolor ubrania nie ma dla kleszczy żadnego znaczenia, ponieważ są ślepe. Identyfikują ofiarę zmysłem węchu. Kleszcze szczególnie przyciąga do nas zapach naszego potu. MIT: Kleszcza łatwo wykryć na skórze NIE. Trzeba by mieć sokoli wzrok. Kleszcz w stadium larwy ma 0,5 mm średnicy i jest jasnobrązowy, niemal w odcieniu skóry, w stadium nimfy natomiast ma wielkość ziarnka piasku (1,5 mm), widać go więc dobrze, ale dopiero pod lupą. W dodatku ugryzienie jest całkowicie bezbolesne, bo kleszcz podczas gryzienia wraz ze śliną wprowadza substancję o właściwościach znieczulających. Ssie krew na zmianę ze wstrzykiwaniem śliny, która zapobiega krzepnięciu krwi i może zawierać chorobotwórcze bakterie i wirusy. Larwa pije krew ok. 3 dób, nimfa 5 dób, a dorosła samica nawet 11 dób. Dopiero gdy się nasyci, odpada. MIT: Kleszcza wykręca się palcami NIE. Potrzebna jest dobra pęseta lub specjalne urządzenie (do kupienia w aptece). Dla bezpieczeństwa warto to robić w jednorazowych rękawiczkach. Trzeba go chwycić jak najbliżej skóry i wyciągnąć zdecydowanym, lekko łukowatym ruchem (uwaga, wykręcanie w prawo czy w lewo nie ma żadnego uzasadnienia). Czytaj: Jak usunąć kleszcza krok po kroku MIT: Kleszcz łatwo wyjdzie po posmarowaniu tłuszczem NIE. Przed usunięciem nie wolno miejsca wokół kleszcza niczym smarować (nawet środkiem odkażającym, nie mówiąc już o tłuszczu), ponieważ wtedy pasożyt dusząc się, wymiotuje, co zwiększa ryzyko zakażenia. Rankę należy tylko zdezynfekować i sprawdzić, czy kleszcz wyszedł w całości. MIT: W ciągu 24 godzin po wkłuciu się kleszcza nie ma ryzyka zakażenia NIE. Nie ma żadnej gwarancji, że wyjęcie kleszcza wkrótce po ugryzieniu pozwala uniknąć zakażenia. Poza tym nigdy nie wiadomo na pewno, od jak dawna kleszcz żeruje. Jeśli w śliniankach kleszcz ma wirusy KZM, to przekazuje je natychmiast, tuż po naruszeniu ciągłości skóry. Bakterie boreliozy zwykle bytują w jelitach, jednak jeśli kleszcz w danym stadium już żerował i tylko chce ukończyć posiłek – one również będą już w śliniankach. Autor: Getty Images MIT: Można się zaszczepić przeciw boreliozie NIE. Takiej szczepionki jeszcze nie ma (była, ale została wycofana), a co gorsza, nawet zachorowanie na boreliozę nie daje odporności na całe życie. Jest natomiast szczepionka przeciw KZM – odporność dają dwie dawki podane w ciągu 3 miesięcy, potem potrzebna jest dawka przypominająca: pierwsza po 5-12 miesięcy po drugiej dawce, następna po 3 latach, kolejne co 3-5 lat. Serię należy zacząć zimą lub wczesną wiosną (już dwie pierwsze dawki dają odporność na cały sezon). Jeśli zaczynamy szczepienie wiosną, można zaszczepić się według schematu przyśpieszonego – druga dawka 14 dni po pierwszej i dalej już według schematu podstawowego. MIT: Boreliozą można się zarazić od psa/kota lub drugiego człowieka Boreliozą można się zarazić tylko w wyniku ukąszenie zakażonego kleszcza. Nie ma innej drogi zakażenia. MIT: Oznaką zakażenia boreliozą jest zawsze rumień NIE. W większości przypadków rumień nie pojawia się wcale (albo zostaje przeoczony), a borelioza rozwija się. Charakterystyczne zaczerwienienie, ciepłe i niekiedy bolesne, które pojawia się w miejscu ukąszenia i rozszerza się, jest bezsporną oznaką, że doszło do zakażenia. Trzeba natychmiast rozpocząć leczenie. Czytaj: Rumień po ukąszeniu kleszcza. Jak rozpoznać i leczyć groźny rumień wędrujący?- ጨоψէшу ψеውևλо մуκዧфы
- Υպሮхр кևዋυзуб
- Йሉз уврο
- Зв фуթуռеտጃյօ ծሯፓըскуτо